Ciekawa lekcja historii na Roztoczu

16 października uczniowie z klasy 5bA, 5B, 6C, 7a SOSW w Zamościu; biorący udział w innowacji "Ach Roztocze, jakie cudne..."- poznajemy naszą małą ojczyznę mogli "przenieść się" w czasy starożytne, odwiedzając skansen ,,Wioska Gotów" w Masłomęczu. Prace archeologiczne wskazują, że II w. n.e Goci- przybysze ze Skandynawii -założyli w dzisiejszej Kotlinie Hrubieszowskiej swoją stolicę. Na tych terenach gospodarzyli przez ok. 200 lat. Rozwinęli tutaj jedną z najbardziej fascynujących kultur ówczesnej Europy.

Po wejściu na teren wioski pan przewodnik zaprosił nas do największej drewnianej chaty zbudowanej bez użycia nawet jednego gwoździa. Tu wysłuchaliśmy bardzo ciekawej opowieści, jak wiele lat temu budowano domy, w co je wyposażano i jak wyglądała codzienne życie kilkunastoosobowej rodziny. Następnie poznawaliśmy kulturę Gotów, odwiedzając chaty tematyczne. Znaleźliśmy się w domu wojownika-kupca, gdzie naszą uwagę przykuły miecze, tarcze i zbroje. Wszystkich atrybutów wojownika mogliśmy dotykać, a zbroję nawet założyć.

W zagrodzie garncarza najważniejsze miejsce zajmowało koło garncarskie i piec do wypalania glinianych naczyń. Dowiedzieliśmy się, że kolor naczynia zależał od sposobu i długości jego wypalania w piecu.

W zagrodzie kowala uczyliśmy się, jak wydobywano i obrabiano rudę żelaza, aby następnie wykuwać niezbędne wojownikom elementy tarczy i zbroi. Tu poznaliśmy też ówczesną technikę bicia srebrnych monet oraz sposób ich fałszowania. W półziemiance tkaczki mogliśmy obejrzeć, jak produkowano nici i przy pomocy krosna tkano ubrania, narzuty, a także ozdobne pasy. Piękna pogoda sprawiła, że mogliśmy uczestniczyć również w warsztatach w plenerze. Naszym zadaniem było lepienie z gliny kubków i misek oraz wyrabianie kolorowych paciorków na korale. W tajniki tej sztuki wprowadziły nas panie ubrane w stroje Gotek, które cierpliwie i z uśmiechem uczyły nas modelowania z gliny oraz wykonywania ozdobnych korali. Po pracy przyszedł czas na zasłużony posiłek- pyszny wiejski chleb ze smalcem i kiszonym ogórkiem smakował każdemu.

Co odważniejsi próbowali jeszcze swoich sił w strzelaniu z łuku. Na szczęście obyło się bez ofiar! Pełni energii, choć trochę zmęczeni wracaliśmy do Zamościa, podziwiając malownicze jesienne krajobrazy Kotliny Hrubieszowskiej. Cieszymy się, że ta niezwykła lekcja bardzo dawnej historii stała się naszym udziałem i na pewno będziemy ją długo wspominać.

Nasza edukacyjna wyprawa odbyła się dzięki dofinansowaniu pozyskanemu z fundacji PZU. Patronat medialny sprawuje Tygodnik Zamojski.

Zdjęcia zamieszczamy w naszej galerii - kliknij TUTAJ!